19.10.2019 Sobota (4 tydzień okresu masowego) Dziś jakoś gorzej mi sie spało, wybudzałem się co chwilę w nocy, a rano wstałem z bólem głowy. No, ale trzeba działać, więc pozowanie, pomiary, śniadanie i na trening. Cardio: Brak, ze względu na mocny trening grzbietu (wszystko zgodnie z planem) Trening: PULL 2 1. Podciąganie na drążku szeroki chwyt [...]
26.10.2019 Sobota (5 tydzień okresu masowego) Wstałem dziś po 4h snu, ale stwierdziłem, że jeszcze położę się na kilka minut i tak wyszło sumarycznie 6h snu %-) Poranna sesja pozowania, posiłek i na trening Waga dziś już 91kg, więc zobaczymy jakie będą dalsze wytyczne ;-D Cardio: Brak, ze względu na mocny trening grzbietu (wszystko zgodnie z [...]
02.11.2019 Sobota (6 tydzień okresu masowego) Z rana tradycyjnie pozowanie na czczo. Jeden dzień przerwy od treningu i człowiek budzi się mega zregenerowany. Waga zaczyna mieć powoli tendecję spadkową, więc raport wysłany i czekam na odpowiedź jak dalej działać ;-D Swoją drogą - sylwetka nabrała dobrej ostrości, aż sam jestem w szoku, co zresztą [...]
15.11.2019 Piątek (8 tydzień okresu masowego) Piątek, piąteczek, piątunio, szkoda tylko, że trzeba iść jeszcze do roboty i prawdopodobnie jutro też %-) Odebrałem wyniki badań i.. HDL 35, więc w miejscu, zaś LDL spadł do 75, więc jest całkiem spoko. Próby wątrobowe unormowane. Reszta też pięknie. Jedyne co mnie zaskoczyło to podbijając z 8000j wit. [...]
06.12.2019 Piątek (11 tydzień okresu masowego) No i 5ty dzień treningowy z rzędu za mną ;-D Dziś trochę pospałem, wziąłem wolne w robocie, by najpierw machnąć trening, a potem ogarniać się pod jutrzejszy wyjazd ;-D Jutro typowy freestyle z Przemkiem, jakieś bareczki i dobre łapy wlecą, ale trening to jedynie dodatek do tej całej atmosfery, która [...]
14.12.2019 Sobota (12 tydzień okresu masowego) Położyłem się wczoraj spać o 22, przebudziłem się o 4, wypoczęty, ale wiedziałem, że nie warto wstawać i lepiej pospać dłużej, potem pobudka o 5, o 6, a jak o 7 zadzwonił budzik to byłem totalnie nie do życia, taki paradoks ;-D No, ale dzień wolny od roboty, więc z rana pozowanie, śniadanie i trzeba [...]
21.12.2019 Sobota (13 tydzień okresu masowego) Zauważyłem pewien paradoks ;-D Jak śpię po 5-6h to na trening aż mnie rwie, a dziś pospałem prawie 9h i taki muł z rana, że powoli zaczynałem żałować, że juz posiłki na dziś porobione, bo najchętniej bym zrobił rest ;-D No ale popozowałem z rana, jakoś mozolnie się zebrałem i wyruszyłem. To też [...]
28.12.2019 Sobota (deload) Dobra, dziś wpis nieco późno, ale dopiero teraz na spokojnie mogę przysiąść ;-D To tak - wróciłem rano z nocki, pospałem niewiele, bo niecałe 5h, za to ku mojemu zaskoczeniu - wstałem niesamowicie zregenerowany i nabuzowany na trening ;-D Najpierw wiadomo - jak co sobotę - pozowanie na czczo (zdjęć nie wstawiam, bo nie [...]
03.01.2020 Piątek (deload) Prawdopodobnie przedostatni deloadowy trening dziś. Jeszcze tylko do roboty i finito ;-D Za to jutro niby dzień wolny ale roboty od groma, nie dość, że muszę nadrobić niedzielne cardio, swój trening, personalne, jedzenie na cała niedzielę i na poniedziałek już + jakieś tam rozpiski planów, więc nudno mi nie będzie ;-D [...]
13.02.2020 Czwartek (6 tydzień masy po deloadzie) Kolejny niedospany dzień, ale tego wymaga życie ;-D Ogólnie samopoczucie takie średnie, cieszy mnie fakt, że dziś ostatni raz do roboty i od jutra urlop. Cardio dziś jakieś takie wymuszone. Trening też bez polotu. Na ręce pojawił się krwiak po ostatnim zdarzeniu, więc myślę, że teraz to będzie [...]
17.02.2020 Poniedziałek (7 tydzień masy po deloadzie) Pobudka o 3.50, potem cardio, które weszło aż miło. Chyba kondycja po górach poszła w górę ;-D Szybkie śniadanie i na trening. Myślałem, że skoro tak dobrze się zaczęło to i trening pójdzie żwawo, no ale.. Cardio: 20 min na rowerku stacjonarnym, rano na czczo Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie [...]
21.02.2020 Piątek (7 tydzień masy po deloadzie) Wczoraj po robocie wróciłem padnięty totalnie. Tyle co ogarnałem posiłki na dziś i w kimę. No i tak pospałem prawie 7h, co też sprawiło, że dziś samopoczucie znaacznie lepsze. Cardio z rana wkręciło się aż miło, no i ochota na trening też na dobrym poziomie ;-D Ogólnie coraz bardziej marzę o jakiejś [...]
27.02.2020 Czwartek (8 tydzień masy po deloadzie) Jako, iż dzien wolny w robocie, to też postanowiłem to wykorzystać i z samego rana poleciałem na badania. Mam już wyniki, więc krótko: morfologia cała w normie, prócz tych płytek krwi, które są wystrzelone pod 550 próby wątrobowe - w normie cholesterol chyba nigdy tak dobrze nie wyglądał ;-D [...]
28.02.2020 Piątek (8 tydzień masy po deloadzie) Z rana trochę sytuacja mnie zaskoczyła - wstałem i nie tyle co kostki popuchnięte, a całe stopy. Podejrzewam, że może to być kwestia wczorajszego, mocnego treningu nóg + to, że później jadłem posiłki co 1,5h, a co za tym idzie, wpadło sporo sodu w krótkich odstępach czasu. Badania elektrolitów w [...]
05.03.2020 Czwartek (1 tydzień masy utrzymania wagi) Może i dziś tego snu nie było za wiele, bo wstałem jakoś o 12.30, ale za to z mega nastawieniem na trening. Taka chęć jaka mną targała od samego rana na te nogi to nie mam pytań ;-D Cardio: brak, gdyż nogi ;-D Trening: LEGS 1. Przywodziciele 25x110kg | 25x110kg | 25x110kg | 25x110kg 2. Przysiady [...]
15.04.2020 Środa (4 tydzień redukcji) Znowu szybka pobudka, bo chciałem szybko ze wszystkim się ogarnąć i w sumie to mi to wyszło. Po przebudzeniu się nie zwlekałem tylko od razu wskoczyłem na to cardio, a potem zjadlem i wziąłem się za trening. Jak wszystko dziś tak dalej dobrze pójdzie, to od jutra powrót do roboty ;-D Cardio: 35 min na rowerku [...]
28.04.2020 Wtorek (6 tydzień redukcji) Pierwsza nocka za mną, sporo odespałem to też i wstałem wypoczęty z ochotą na wszystko ;-D Standardowo z marszu wpadło cardio, no a potem trening na spokojnie. Zauważyłem, że strasznie te owsiane mi leżą na kichach i nie za dobrze się po nich czuję i od 3 dni zmiana na jęczmienne/jaglane i o niebo lepiej. [...]
06.06.2020 Sobota (11 tydzień redukcji) W końcu wstałem niesamowicie wypoczęty, zregenerowany i z dobrym samopoczuciem. Z rana, jak to co sobote, standardowo pozowanie. Później wykręciłem cardio i odwlekałem posiłek, bo ustawiłem się z typem na trening, a trochę rozminął się w czasie ;-D Jechałem taki zmotywowany na ten trening i z takim [...]
10.07.2020 Piątek (2 tydzień masy) Wstałem o 11 i już nie chciało mi się dłużej spać ;-D Wskoczyłem na cardio, a później pojechałem na trening, chciałem go dziś zrobić na innej siłowni, ale okazało się, że półtora godziny przerwy na dezynfekcje to się wróciłem na swoja ;-D Apetyt wraca, samopoczucie też. Ostatnia nocka przede mną. Ostatni trening [...]
28.07.2020 Wtorek (1 tydzień prepa) Pierwsza nocka za mna, ale mało pospałem, mimo wszystko czułem się mega wyspany ;-D Cardio też weszło gładko, no a później na trening ;-D Cardio: 30min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: PUSH 1 1. Wyciskanie sztangi na skosie ujemnym 7x145kg | 6x145kg | 12x120kg | 10x100kg z pauzą 2. Wyciskanie [...]